Dziadzior-Niby Stary Ale Jednak Świeży (RECENZJA)

"22 lata na scenie. 2200 koncertów. 20 płyta w łącznej dyskografii DGE w 2020 roku. Dziadzior to najbardziej hip-hopowy album w karierze rpaera" tak najnowszy krążek zapowiedział DonGURALesko. Dziadzior który premierę miał 21 maja, sam tytuł jest dość ciekawy, bo Dziadzior to była pierwsza ksywka Gurala, a wszędzie widnieje napis Dziadzior więc jakby powrót do korzeni, i możno to tak powiedzieć ale jeżeli chcecie DGE w stylu Molesty czy WWO, to przymyślcie to, przecież to płyta DonGURALesko i nic nie byłoby do tego podobne.

Trzeba najpierw powiedzieć, że tak jak nas Gural przyzwyczaił płynie na Flow i to tak dobrze, że nie da się nie bujać do tej nawijki, ale chyba nikomu nie trzeba to udowadniać, tak samo jak to, że DGE jest świetnym w Braggadacio i tutaj to widać, ale to nie znaczy, że nie mamy bardziej emocjonalnych numerów (Pogoda-pod-psem, Testament, Wschód), ale większość to świetna Bragga i jestem pewien, że u niemal każdego rapera by to znudziło, ale nie u Dziadziora, jakimś cudem Ta Bragga jest opatrzona, świetnym flow (tzw. Nosorożec Flo) oraz genialnymi bitami, najbardziej rządzą tu duet The Returners i Lex Caesar

Trzeba powiedzieć też o gościach: Shellerini w Pogodo-pod-psem, jednym z lepszych numerów na albumie, członek WSRH dostaje gościnną zwrotkę i jest dobra, co mam wiedzieć powiedzieć, klasyczny Shellerini, później gościnne zwrotki dali Fokus, Rahim i Miły ATZ w Towarzystwo Ludzi Prostych i jest naprawdę kozak, Fokus i Rahim nie schodzą poniżej pewnego poziomu więc nic dziwnego, że jest naprawdę dobry szczególnie Fokusa, ale Miły ATZ pokazał klasę i chyba coraz bardziej nie mogę doczekać się jego albumu, następnie jest Paprodziad w Leśna Liga i ja pierdole jak DGE i Parpodziad tak do siebie pasuję, podobnie jak Gural Praprodziad płynie na bicie i ma świetnie flow a refren w numerze to kosmos, kolejny jest Pablopavo który śpiewa refren w Piękna katastrofa i trzeba mu przyznać bardzo dobrze śpiewa który jest bardzo gorzki i sam numer jest dobry, teraz szybko o Lua Preta w Białym Lwie i ta gościnka w ogóle nie zapadła mi w pamięci i jest do zapomnienia oraz Major SPZ w Lodołamacz według mnie najgorszym numerze na albumie i ta zwrotka Majora jest ok nic szczególnego, najbardziej nieoczkiwanym gościem na albumie jest Bedoes kiedy to ogłoszono wszyscy mieli na twarzy WTF, i trudno się im dziwić, bo, przed odsłuchem trudno było mi wyobraźić było ich wspólny numer, ale się pozytywnie zaskoczyłem, Beton Fest jest świetnym numerem, gdzie DGE i Bedi świetnie się dopełniją i żaden nie wydaje się na siłe. Największą wadą gości jest to, że Gural jest na takim szale, że zjada wszystkich gości.

Jeżeli chcemy powiedzieć o czym właściwie jest ten album to o życiu, są tu poruszone różne jego aspekty. Sam DonGURALesko nazywa go najbardziej Hip-Hopowy album w karierze i niby tak jest, ale jest też niesamowicie świeży, więc jeżeli ktoś się boi, że będzie to zbyt Oldschoolowy album to nie. Tak szczerze sam już nie wiem co pisać. OK podsumowując Dziadzior to świetny album z genialny brzemieniem i wydaje mi się, ze DGE musiał podpisać Pakt z Diabłem, bo nie da rady zrobić tak dobrego albumu i już teraz Dziadzior wjebał się z buta do mojej topki płyt 2020.

/rapnazajawie/filmix/2020/